6.11. 2017 roku wybraliśmy się (szóste klasy) na wycieczkę szkolną do kopalni soli w Kłodawie. O godzinie 7.20 była zbiórka na placu przed szkołą, a dziesięć minut później kierowaliśmy się w stronę autokaru. Podróż trwała około dwóch godzin w wesołej atmosferze. Po wyjściu z pojazdu weszliśmy do budynku, na teren kopalni soli, aby założyć kaski na głowę.
Następnie udaliśmy się w kierunku windy. Drzwiczki się zamknęły i ruszyliśmy w dół, tym małym, ciemnym pomieszczeniem. Po kilkunastosekundowym zjeździe (600 metrów pod ziemię z prędkością 6m/) wyszliśmy z windy i rozpoczęliśmy wędrówkę po kopalni. Górnicy opowiadali ciekawe historie oraz legendy o kopalni soli, a my mogliśmy się dowiedzieć czegoś nowego. Można było zabrać bryły soli w różnych kolorach, między innymi odłamki: niebieskie, różowe i białe. Chodziliśmy po różnych pomieszczeniach, ale mnie najbardziej zainteresowała komnata, w której mieszkał Dracula. Po zakończonym zwiedzaniu, górnicy zaprowadzili nas z powrotem do windy. Ruszyliśmy na górę i odłożyliśmy kaski. Na koniec można było jeszcze zakupić „solne” pamiątki. Po długich zakupach, weszliśmy z powrotem do autokaru i pojechaliśmy na posiłek do restauracji ,,Burger King'', choć nie byłam z tego powodu zadowolona. Zakończyliśmy posiłek i wróciliśmy do domów. Wycieczkę oceniam bardzo pozytywnie, bo naprawdę dużo się dowiedziałam i zabrałam bryły soli do domu. Te godziny spędzone pod ziemią dobrze zapamiętam na długo.
Autor: Aleksandra Kowalska, klasa 6c